Migawki krakowskie - grudzień 2012

Miasta Jezusa - Betlejem i Jerozolima

Po 2,5 roku comiesięcznych występów w CK Ruczaj postanowiłem skończyć tam swe występy. Cóż, od pół roku współpraca z p. Kierownik nie układała się najlepiej! Ostatnim spotkaniem w Klubie Podróżnika był występ 20. grudnia 2012 r. Gościem specjalnym był Palestyńczyk Omar Faris - Prezes Polsko-Arabskiego Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego i Przewodniczącego Palestyńskiej Koalicji na Rzecz Prawa do Powrotu.

(Omar Faris)

(W Klubie Ruczaj)

Topole w Bieżanowie

W lecie 1979 r. z osiedla "Na Kozłówce" przeprowadziłem się do nowego, znacznie większego mieszkania na osiedlu Nowy Bieżanów. Byłem jednym z pierwszych mieszkańców tego osiedla. Tu w 1982 r. jako pierwsze dziecko w mieszkaniu, a nie w szpitalu, urodziła się moja córka, Jadzia. Przed blokiem przez wiele lat była jałowa gleba, z wystającą tu i ówdzie wielką płytą, której budowlańcy nie zdołali usunąć. Nieco dalej były tereny podmokłe, porośnięte trawą i krzakami. W pobliżu osiedlowego deptaka ziemia "niczyja" była zaorana. Do bloków prowadziły drogi dojazdowe, ale brakowało drzew, krzewów, chodników... Zupełnie przypadkowi lokatorze nie byli zainteresowani, by zmienić ten niemal księżycowy krajobraz. Co gorsza, dzieci i młodzież, która nie miała w pobliżu boisk do gry w piłkę i była pozbawiona opieki rodziców (a czasem przy ich pozwoleniu) niszczyła trawę, sadzone krzewy i drzewa. Do momentu, gdy drzewo nie potrafiło się samo obronić, było narażone na złamanie. Jedni sadzili drzewa, a inni je łamali i tak było przez wiele lat...

W latach 1979-1990 sam zasadziłem ok. 1000 drzew. Organizowałem z dziećmi akcje sadzenia drzew. Nie zawsze miałem wsparcie ze strony Administracji Spółdzieli. Były przypadki, że do sadzenia angażowano więźniów, którzy sadzili drzewa do góry korzeniami! Bezsilność na przypadki niszczenia była zdumiewająca. Myślę, że co najmniej połowa zasadzonych drzew została złamana. Najpierw sadziłem wierzby i topole, drzewa, które szybko się zakorzeniają i dają cień, w którym mogły rosnąć inne drzewa. Mijały lata, sporo drzew się przyjęło, mniej było "szkodników", bo i młodzież zainteresowała się internetem. Z niewielkich drzew wyrosły potężne akacje, wierzby i topole. Przed blokiem powstał prawdziwy las. Niektóre z drzew, zwłaszcza topole, zaczęły zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców i trzeba je przycinać!

...a na koniec: wschód słońca nad Bagrami!